sobota, 2 listopada 2019

Powiedz za co mnie kochasz?


Powiedz za co mnie kochasz?

Czy kocha się za coś? Czy kocha się za nic? Czy może kocha się za to, że ktoś po prostu Jest?

Myślę, że wiele Par, a może nawet prawie wszystkie rozmawiały na ten temat. Zadawały sobie takie pytania.

Pytamy - tak myślę - o to wtedy gdy mamy gorszy nastrój, mniejszą pewność siebie. Dlatego, by usłyszeć coś miłego o sobie, by poprawić sobie samopoczucie, poczuć się pewniej, lepiej. By poczuć się kochanym, gdy zaczynamy w to wątpić.

Ja często pytałam o to Darka. On jakoś niechętnie o tym mówił. Mówił nie w taki sposób w jaki ja, chciałam to usłyszeć. Nie spełniał moich oczekiwań i przez to nie czułam się lepiej. Denerwowałam się nawet i czasami były przez to konflikty.

Czy też doświadczyliście czegoś takiego? Jeśli tak to nie należycie do wyjątków.

Darek mówił: „Kocham Cię za to, że Jesteś. Mogę Ci powiedzieć za co Cię lubię, co w Tobie cenię, co mi się w Tobie podoba, a nie za co Cię kocham.”

Nie byłam usatysfakcjonowana jego odpowiedzią. Byłam nawet zła, bo nie usłyszałam tego, co chciałam usłyszeć. Czegoś miłego o sobie, by poczuć się lepiej, pewniej.
Nie spełniało to moich oczekiwań i wzbudzało frustrację.

Dopiero po jakimś czasie - nie pamiętam już kiedy - coś sprawiło, że to zrozumiałam. Coś mnie natchnęło do tych przemyśleń. Zaczęło mi się to układać logicznie w głowie.

Odzyskałam spokój po tych przemyśleniach, bo dopiero odkryłam o co chodzi w powiedzeniu: "Kocham Cię za to, że Jesteś".

Kiedy spotykamy, poznajemy pewną osobę - nie wiadomo do końca dlaczego i z jakiego powodu czujemy do niej sympatię. Czujemy jakieś ciepło, bliskość, jakieś uczucie, którego do końca nie można wytłumaczyć słowami. Czujemy się przy sobie tak, jakbyśmy znali się od dawna. Rozumiemy się bez słów.

Myślę, że te odczucia - to jest właśnie Miłość. Czujemy to nie wiedząc do końca za co i dlaczego. Tak się stało i tak po prostu jest. Tego się nie da zaplanować. Nie można zakochać się, poczuć to na siłę. To jest spontaniczne. To nie jest zdroworozsądkowe, wytłumaczalne rozumowo. To jest duchowe i płynące prosto z serca.

Dopiero po jakimś czasie poznajemy lepiej tą osobę. Jej cechy - zarówno cechy pozytywne jak i negatywne.
Poznajemy się i wtedy dopiero możemy powiedzieć, że to, czy tamto nam się podoba w niej/w nim, to lubię, tego nie lubię. Mówimy wtedy często, że za to czy za tamto ją/jego kochamy, że to, czy tamto mnie w niej urzekło.

A to odczucie, które jest w nas głęboko obecne, jest ono bez względu na te cechy, które dana osoba posiada. One nie są miernikiem i wyznacznikiem Miłości.

Każdy ma wady, których nie lubimy, które mogą denerwować, drażnić. Ale to nie ma wpływu na Miłość.

Przez te wady nie przestaniemy kogoś kochać. Nie przestaniemy tej osoby darzyć Miłością.

Możemy kogoś lubić za coś lub nie. Miłość jednak to jest coś większego, coś głębszego - czego nie da się tak łatwo wytłumaczyć używając słów, które pochodzą z umysłu.

Miłość jest czymś duchowym, czymś co się czuje. Czymś czego umysł człowieka nie ogarnie do końca.

Czasami kocha się kogoś mimo tego, że ma wiele cech, których nie możemy zaakceptować. Są to cechy, prze które z różnych względów nie pozwalają nam być z tym człowiekiem. I czasami lepiej jest nawet się rozstać.

Jednak mimo rozstania Miłość zostaje. Nie można się na siłę odkochać. Choć tak wielu próbuje to zrobić koncentrując się na wadach danej osoby i pomijając jej zalety.

A Miłość to jest coś innego niż to jaką masz osobowość i charakter. Coś innego niż to jak wyglądasz i jak się zachowujesz.

I tak do końca z poziomu naszego umysłu jest niewytłumaczalne. Dlaczego właśnie do tego człowieka i przy tym człowieku poczuło się to ciepło, tą radość, to szczęście, ten sens i chęć bycia razem?

Miłość to stan, który sprawia że życie staje się inne, pełniejsze, barwniejsze, bardziej kolorowe i satysfakcjonujące.

To właśnie moim zdaniem jest Miłość :-)

I jeszcze piosenka na ten temat.
Zapraszam do wysłuchania:
https://ising.pl/nagranie/1cm9ril5mbb,Ania_Wyszkoni-Zapytaj_mnie_o_to_kochany



Poezja kowidowa, antylogdaunowa :-)

  Poezja kowidowa, antylogdaunowa :-) Nie róbcie ludziom więzienia Nie róbcie życia nie do zniesienia Człowiek, człowieka potrzebuje Bratnie...