czwartek, 22 listopada 2018

ODKRYJ ŻYCIE NA NOWO - ANTONY DE MELLO




Wszyscy jesteśmy zaangażowani w przemianę, prawda? Chcemy zmienić siebie, chcemy zmienić świat. Właśnie to zrobiło z nami nasze głupie zaprogramowanie. Nie potrzebujecie przemiany ale zrozumienia. Zrozumcie siebie. Zrozumcie innych....Nie jesteście tutaj po to, żeby zmieniać świat. Jesteście po to, żeby świat kochać.... 

Cytat z książki Antony de Mello "Odkryć Życie na Nowo"

sobota, 1 września 2018

Sukces - Człowiek Sukcesu



Dla mnie człowiekiem sukcesu jest taka osoba, która jest osobą szczęśliwą, spełnioną w czterech wymiarach życia.
W czterech obszarach życia człowiek powinien się rozwijać i nie zaniedbywać, nie zostawiać w tyle, którejś  z płaszczyzn rozwoju gdyż przez to nie ruszy do przodu i będzie tkwił w miejscu.

Człowiek ma ciało, serce, dusze i rozum. 
Trzeba dbać, troszczyć się o ciało. O uczucia, emocje, rozwój osobisty,  Rozwój duchowy, Rozwijać umysł, czytać, studiować.

Kiedy zaniedbamy jeden z tych obszarów coś w życiu będzie szwankowało. Pracuj najwięcej nad swoim najsłabszym ogniwem. Doprowadź swoje życie do równowagi, harmonii.

Żyjemy w takim świecie, że dla przykładu nie możemy zająć się tylko i wyłącznie  rozwojem duchowym. Musimy dbać jeszcze o inne potrzeby np. materialne. Zapewnić byt rodzinie. 
Nie żyjemy w raju, w ciepłym ogrodzie pośród natury gdzie nie musimy dbać o dach nad głową i wyżywienie. Manna z nieba nam tu sama nie spadnie :-). 

Nie jest również człowiekiem sukcesu ktoś, kto dorabia się majątku, osiąga sukces w jakiejś dziedzinie, odnosi sławę ale kosztem swojej rodziny, zdrowia, kosztem swoich przyjaciół. 
Dorabia się majątku kłamstwem oszustwem i kombinowaniem. Kosztem swojego życia. zaprzepaszcza miłość. 

Przeżywa swe życie sztucznie na środkach chemicznych wspomagających jego charyzmę, entuzjazm, energię siłę. Są to środki typu leki przeciwbólowe, psychotropowe, dopalacze, alkohol, narkotyki, kawa, papierosy itp. Ludzie tacy zagłuszaja głos duszy, głos serca, który chce do nich dotrzeć. Blokują w ten sposób prawdę, która chce się przebić jednak jest blokowana. Nie znając prawdy, nie poznamy siebie. Wyniszczmy siebie swoja naturę, swoje zdrowie, zmarnujemy swoje życie. 

Prawda, która chce dotrzeć objawia się często w postaci bólu psychicznego, lub fizycznego. Ten ból to nawoływanie, by człowiek zwrócił uwagę na to, że nie żyje w zgodzie ze sobą, żeby coś zmienił, zaczął żyć inaczej. Niestety środki chemiczne znieczulają ten ból, ten głos i człowiek w ten sposób nic nie robi, by zmieni coś na dobre w swym życiu przez co się pogrąża, a to niesie z biegiem lat katastrofalne skutki w postaci najprzeróżniejszych chorób. 

Jest ogrom sławnych ludzi dla przykładu np. światowej sławy piosenkarze lub aktorzy, którzy emanowali wielka charyzmą. Lecz Ci ludzie umierali młodo i po śmierci okazywało się, że ta sława była okupiona ogromnym cierpieniem. 
To co robili, ten cały sukces nie dawał im szczęścia radości z życia. Tego nie było widać na scenie. Wszystko było skrzętnie ukryte w pięknym blasku reflektorów. 
Zewnętrznie piękne wymalowane, wystrojone, zadbane i odnawiane operacjami plastycznymi lub innymi zabiegami chemicznymi ciało w środku skrywa cierpiącą dusze :-( 
Prawda wychodzi na jaw niestety dopiero  gdy taka osoba nagle umiera i pod lupę kładzie się lekarza, który zajmował się taka osobą. Kto zawinił? Jaką mieszankę środków chemicznych i innych związków przyjął ten człowiek? Co spowodowało, że jego ciało zostało tak wyniszczone, że nie wytrzymało już tego pędu, pośpiechu, tego wszystkiego na co zostało skazane. Kto, lub co było przyczyną jego śmieci?

Nie krytykuję takich osób gdyż nie chodziłam w ich butach. Nie wiem ile problemów i cierpienia ile wyrzeczeń musieli znieść w swoim życiu.  Nie krytykuję, jednak nie podziwiam. Współczuję. 

Podziwiam osoby, które osiągnęły sukces życiowy w naturalny sposób, poprzez pracę nad swoim rozwojem we wszystkich czterech wymiarach. Ciało, dusza, emocje, intelekt.

Podziwiam osoby, które odniosły sukces zawodowy i jednocześnie mają szczęśliwe związki, rodziny, dzieci, przyjaciół, żyją w zgodzie ze sobą, ze swoim wartościami. Rozwijają swoje talenty. Potrafią kochać i pomagać ludziom. Spełniają siebie, robią to do czego zostali powołani. Spełniają swoja życiową misję. Odkryli, znaleźli sens swego życie, które jest oparte na miłości, dobroci, prawdzie. Uczą się, doszkalają, czytają książki, zdobywają wiedzę w inny sposób. Żyją w zgodzie z naturą, odżywiają się prawidłowo, troszczą się o ciało np. poprzez gimnastykę, taniec.  Wypoczywają, spędzają czas w sposób, który sprawia im radość. 

Nie każdy od razu wie co jest jego życiowym celem. Ludzie nie wiedzą kim są, co mają w życiu robić. Zostali zmanipulowani, zalani zewsząd kłamstwami od dzieciństwa. Zniewoleni systemem panującym na świecie. Nie łatwa może być droga, by na nowo odnaleźć siebie. odnaleźć prawdę i prostotę świata, który został tak zagmatwany i skomplikowany. Odnaleźć w sobie siebie, prawdę, miłość, jedność i boskość. 
Niełatwo ale warto :-).

piątek, 24 sierpnia 2018

WIZJA BOGA

Po pewnym wpisie na Facebooku przyszła do mnie inspiracja podzielenia się tym, 
Kim dla mnie jest Bóg?

Każdy ma inną wizję Boga. Temat może być bardzo emocjonalny. Ale podejmę się tego 
trudnego wyzwania i napiszę kilka słów od siebie. 
Ułożył mi się nawet w myślach taki spontaniczny rymowany wiersz: 

Bóg jest Wszystkim co mnie otacza. 

Bóg jest Stwórcą Całego Świata. 

Bóg jest Skała, Bóg jest Drzewem.

Światłem, Strumieniem i Ptaków Śpiewem.

Bóg jest Cząstką Ciebie i jest w Tobie.

W Zwierzęciu, w Powietrzu i w Każdej Osobie.

Bóg jest dobry, Bóg jest nawet zły. 

Bóg jest taki, Jakim jesteś Ty.

Ps. Zdaję sobie sprawę z tego, że pisząc te słowa przez wiele osób mogę zostać 
skrytykowana. Gdyż inne osoby mogą inaczej widzieć, wyobrażać sobie, bądź czuć Boga.

środa, 15 sierpnia 2018

Marzenie ma moc - John Maxwell

Witam Wszystkich Serdecznie

Czytam książkę i oglądam kurs Johna Maxwella "Marzenie ma moc"

John Maxwell pisze w tej książce o tym, że marzenie pojawia się o rozmiar za duże żebyśmy mogli do niego dorosnąć.

Jakiś czas temu przeczytałam książkę Johna Maxwella "Świadome Życie". Ta książka ma tak niesamowite pokłady energii, że dzięki niej chce się działać niemal natychmiast. Już od pierwszej strony. 

Książka zainspirowała mnie do napisania piosenki "Świadome Życie".

Nagrałam piosenkę, na razie na zwykłym telefonie komórkowym ale moim marzeniem jest nagrać ją w bardziej profesjonalnym wykonaniu. Na razie wystarczy w domowym studiu nagrań. 

Jeszcze miesiąc temu to marzenie było trudne do zrealizowania, było dużo innych spraw do załatwienia. Musiałam poukładać pewne sprawy zawodowe. Na tamten czas jakbym jeszcze nie była gotowa na realizację tego marzenia. 

Wystarczył tylko jeden miesiąc aby do tego marzenia - jak pisze Maxwell "dorosnąć", dojrzeć. 

Myślę, że jestem już gotowa na to, by zrealizować swój cel. 

Przygotowałam sobie nawet plan działania w celu zrealizowania swojego marzenia. Do tego zachęca John Maxwell w książce i kursie.
Plan zawiera konkretny termin realizacji przewidziany na wrzesień tego roku. Miejsce realizacji, osoby które pomogą mi w realizacji . Nakład finansowy na spełnienia marzenia. Ewentualne przeszkody, które mogą nastąpić i sposób ich rozwiązania.

Dzięki temu planowi marzenie jest  bardziej wyraźne, bliższe. Po prostu w zasięgu ręki.

John Maxwell na początku książki i kursu podaje kilka pytań, na które można sobie odpowiedzieć, by wiedzieć jak bardzo bliskie do spełnienia jest Twoje marzenie. 
Jeszcze miesiąc temu nie mogłam tak konkretnie odpowiedzieć na te pytania ale gdy wczoraj jeszcze raz ich posłuchałam i w myślach odpowiadałam - doszłam do wniosku, że: szybko może nastąpić zmiana w życiu człowieka. Coś co miesiąc temu było jeszcze odległe i trudne, teraz może być zrealizowane z łatwością.

Nie zadzieje się jednak nic samo z siebie. Żeby pójść do przodu, ruszyć z miejsca trzeba pracować nad sobą. Nieraz wyjść ze strefy komfortu, pokonać swój lęk, strach. Zrobić coś mimo swej niepewności, wstydu, czy nieśmiałości. Poukładać swoje życie w taki sposób, by zapanował w nim ład i spokój. Wtedy nastąpi najodpowiedniejszy moment na to, by zrealizować swoje marzenie.
Zająć się spełnianiem siebie. 
Spełnianiem swoich marzeń, nie cudzych. 
Jak podkreśla John Maxwell: 
"Czy Twoje marzenie jest naprawdę Twoje?"
                                                                                                                        
                                                                                                                                             Pozdrawiam                                                                                                                                Agnieszka Kaliszewska









piątek, 29 czerwca 2018

Od depresji do oświecenia można dotrzeć.


Dla mnie oświecenie jest każdym przebłyskiem prawdy. 
Zauważeniem przez człowieka kłamstw, w które wierzył.  
Powrotem na właściwą drogę, na dobrą ścieżkę.
Przebłyskiem miłości i dobra. 
Zauważeniem piękna.
Poczuciem choć przez chwilę pełni szczęścia. 
Pogodzeniem się ze wszystkimi i wszystkim. 
Odczuciem pełnej harmonii w życiu choć przez chwilę, 
choć na moment. 
Dobrym uczynkiem płynącym prosto z serca, z miłości,
kierowanym do drugiego człowieka. 
Poczuciem bezwarunkowej miłości do świata,
do ludzi, do zwierząt, do roślin. 
Mogą to być krótkie przebłyski lecz pełne głębi,
w których człowiek doświadcza radości, spokoju, 
miłości i spełnienia. 
Oświecenie nie jest stanem trwałym, ciągłym, w którym człowiek nie doświadcza zmienności uczuć. 
Człowiek oświecony może również odczuwać smutek, cierpienie. Jednak to cierpienie akceptuje i godzi się z nim, 
przyjmuje z pokorą. 
Przyjmuje je wiedząc, że jest ono dla jego dobra, że pojawiło się, by go jeszcze czegoś nauczyć. 
Żeby przerobił lekcje, która ma jeszcze do przerobienia w swoim życiu :-)


                                                                       Agnieszka Kaliszewska

piątek, 22 czerwca 2018

Nie walcz z chorobą. Chorobę należy zrozumieć.



Chorobę należy zrozumieć, odszukać sens pojawienia się i zacząć dbać o siebie. Zatroszczyć się o siebie, wyciszać, zrelaksować. Zharmonizować ze światem.              
Nigdy nie walcz z chorobą. Każda walka odbiera siłę, męczy, wykańcza. Walcząc nie będziesz miał siły, choroba będzie silniejsza i Cię pokona.
Walka jest bardzo złym słowem w tym przypadku, w innym zresztą również. Jeśli ktoś mówi walcz, każe Ci się męczyć, wykończyć, w rzeczywistości ponieść porażkę. Przegrać walkę. A przegranie walki z chorobą? Wiadomo czym się kończy. Walka jest niepokojem duszy, stresem. Stres wywołuje chorobę, pogłębia ją. Więc walka z chorobą przynosi odwrotny skutek, na pewno - nie poprawę zdrowia.
Chorobę należy zrozumieć i raczej zaakceptować. Gdyż w gruncie rzeczy pojawiła się dla Twojego dobra. Należy pogodzić się z nią i zacząć dbać o siebie. Choroba, ból to wołanie, krzyk naszej duszy i ciała. Choroba niesie za sobą przekaz, że coś robimy nie tak. Nawołuje, by coś zmienić w życiu. Często jednak te objawy są lekceważone, nierozumiane, znieczulane środkami przeciwbólowymi lub przeciwdepresyjnymi. Nie są usuwane przyczyny lecz objawy, a to prowadzi do jeszcze większych problemów, stan się pogarsza, choroba się pogłębia :-(
Choroba to wołanie do człowieka o zmianę. Informacja, że robimy coś, co szkodzi naszemu życiu lub życiu kogoś innego np.
- nie pal, nie pij alkoholu i słodzonych napojów, zwolnij tępo życia, odpocznij, zaakceptuj, wybacz, pokochaj, doceń, odpuść, ciesz się tym co masz, zmień pracę, zacznij ćwiczyć, odżywiaj się zdrowo, pij dużo wody, przebywaj dużo wśród natury, doceń partnera, szanuj ludzi, nie wymuszaj, nie zmuszaj, żyj uczciwie, nie kłam, nie zamartwiaj się, nie krzywdź ludzi i zwierząt, szanuj życie i świat, nie przebywaj z ludźmi, którzy Cię nie szanują ......
Całe życie Cię kształtuje. Wszystkie Twoje błędy i sukcesy doprowadzają Cie do chwili, w której jesteś teraz. Jesteś taki jaki jesteś teraz. Jesteś tym, kim jesteś w chwili obecnej. Błędy uczą Cię, by tak więcej nie postępować gdyż ponosisz konsekwencje swych czynów. Choroba jest stanem, który wskazuje, że coś w Twoim życiu, jest nie tak, jest konsekwencją. Informacja, że jakiś czynnik zewnętrzny lub Twoje postępowanie jest dla Ciebie i świata szkodliwe. Nie zabrnij w tą ślepą uliczkę zbyt daleko, bo coraz trudniej będzie z niej zawrócić. Nie popełniaj ciągle tych samych błędów i w końcu wyciągnij z nich lekcję. Zawróć. Nie wyrządzaj więcej szkody sobie i innym. Czasami nawet nie zdając sobie z tego sprawy lub nie dopuszczając do siebie tych myśli.
Żyjąc w ten sposób czasami nie dostrzegasz pewnych spraw, jesteś przytłumiony, masz łuski na oczach. Żyjesz na niskich stanach świadomości, niskich wibracjach emocjonalnych. Wiele lat, może trwać stan wołania Twojej duszy byś obrał właściwy kierunek. Byś odnalazł na nowo siebie i sens życia. Zrozumiał co w życiu jest najważniejsze. Jak należy żyć. Jakie wyznawać wartości. Wznoś się coraz wyżej.
Chorobę należy potraktować jak lekcję. Czasami trzeba zachorować po to, by zrozumieć pewne rzeczy, w inny sposób człowiek się nie opamięta. Jeśli zachorowałeś, to po to, by w pełni wyzdrowieć, w pełni uleczyć swą duszę, zacząć troszczyć się o siebie i innych. Pokochać siebie, by móc kochać innych. Wyzdrowieć, by wskazać swoim przykładem właściwą drogę innym ludziom. Nie przez pouczanie lecz poprzez swe czyny, poprzez dobry przykład. Poprzez swoją historię, opowieść swego życia. Jeśli ktoś tego nie zrozumie w tym życiu, to lekcje te będzie miał do przerobienia w kolejnym...

poniedziałek, 4 czerwca 2018

John Maxwell - Świadome Życie - Zmieniaj świat na lepsze

Jak powstała piosenka na podstawie książki. Oraz jak ta książka odmieniła moje życie na lepsze. 

Poniżej wklejam link do nagranego teksu na YouTube dla osób, które wolą posłuchać:

 Od  kiedy zaczęłam śpiewać, grać nagrywać, pisać pozytywne afirmacje muzyczne, w moim życiu nastąpiła niesamowita zmiana, nagły przypływ energii, chęci do działania i siły.
Cały ten proces działania zaczął się od momentu czytania książki J. Maxwella "Świadome Życie".
John Maxwell zachęca do podzielnia się historią swego życia.
Założyłam więc nowego bloga i zaczęłam publikować. Miałam wcześniej blogi ale już dawno nic na nich nie pisałam. Moje pasje były uśpione od lat. Dzięki tej książce ożyły na nowo.
Nabrałam większej chęci pomagania ludziom. Zrozumiałam, że żeby pomagać mogę robić to co lubię robić najbardziej, co mnie cieszy, daje mi radość i siłę. Jest to więc granie, śpiewanie, pisanie tekstów z pozytywnym przesłaniem i dzielenie się nimi z ludźmi.
Książka zachęca do rozpoczęcia działania w tym momencie w jakim jesteś teraz. Nie musisz być w tej chwili super perfekcyjny. Zacznij działać, dziel się tym co masz do przekazania już teraz, a w miedzy czasie będziesz się w tym doskonalił.
Ta książka ma niesamowite pokłady pozytywnej energii. Dzięki niej chce się coś robić. Zmieniać na lepsze życie swoje oraz innych ludzi. Dzięki temu cały świat będzie się zmieniał na lepsze.
John Maxwell zachęca do pisania historii swego życia. "Życie jest wspaniałą opowieścią". Rozbudza uśpione latami z powodu negatywnych myśli i emocji, pasje, talenty i cele.
Niemal natychmiast, już od pierwszej strony książki, chce się coś, robić, działać. Cała książka nastraja pozytywną energią.
Dzięki niej jakbym się obudziła z zimowego snu gdyż zaczęłam ją czytać pod koniec lutego. A w zimę miałam ochotę jedynie do robótek na drutach i szydełkowania więc do leniuchowania w ciepłym zaciszu domowym. Nie miałam entuzjazmu i energii do śpiewania i grania.
Dzięki książce nabrałam do tego chęci, a potem energii przybywało coraz więcej.
Stało się coś niesamowitego. Przychodziły do mnie jakby natchnione pomysły tworzenia własnych pozytywnych tekstów, melodii, własnych piosenek o pozytywnym przesłaniu. Śpiewane i tworzenie tych pozytywnych afirmacji niesie za sobą ogromnie dobry wpływ na wszystko wokół. Na zmianę sposobu myślenia na bardzo optymistyczny.  Na zmianę stanów emocjonalnych na wyższe.
Zaczęłam dostrzegać piękno świata, przyrody. Nastąpił ogromny wzrost aktywności i zdrowia fizycznego. Zaczął się proces uzdrawiania mojego organizmu z problemów zdrowotnych, których nie mogłam się pozbyć latami.
Moje życie jakby nabrało przyspieszenia, nabrało tempa. Stało się fascynujące, nie sprawiając mi przy tym żadnego wysiłku wręcz przeciwnie dzięki temu zaczęłam nabierać coraz więcej siły i pozytywnej energii.
Jest to dla mnie tak niesamowite i sprawia mi ogromną radość, a nawet szczęście gdyż uwierzcie mi nie zawsze tak było.
Moje życie nie było zawsze tak radosne i pełne optymizmu jak w chwili obecnej. Przeszłam wiele trudnych chwil. Przeżyłam wiele stresu. Wiele lat byłam na bardzo niskich stanach wibracyjnych. Na stanach, którym towarzyszyła depresja i troszkę wyższych gdy miałam nerwicę. Na takich stanach żyłam długimi latami. Te niskie stany energii depresyjnej, a potem duża energia wypalenia nerwowego doprowadziły mnie do wielu dolegliwości psychosomatycznych. Kilka lat temu będąc na tych stanach napisałam książkę.
Nie łatwo było z tego wyjść i wiele pracy  włożyłam w to, wiele poszukiwań, by odmienić życie na lepsze. Postępy mierzyłam w małą miarką, małymi krokami.
Tempo zmiany na lepsze przyspieszyło gdy zaczęłam się interesować rozwojem duchowym. Na tematykę rozwoju duchowego natrafiłam po wielu latach poszukiwań sposobów na poprawę samopoczucia. Po prostu poprzez wyszukiwanie filmików na YouTubie. Od tego momentu było już tylko coraz lepiej, lepiej i lepiej....
Pewnego dania, wieczorem, po dłuższym czasie ponownie sięgnęłam po książkę Johna Maxwella "Świadome Życie". Przyszedł mi do głowy spontaniczny pomysł, by napisać piosenkę na podstawie tej książki. Pisanie tekstu i muzyki przyszło do mnie jakby pod natchnieniem gdyż nie sprawiło mi żadnego, nawet najmniejszego problemu. Już po godzinie powstała piosenka.
Dziękuję Serdecznie Darkowi, Mojemu Kochanemu Partnerowi Życiowemu za pomoc w korekcie teksu i za jego wsparcie w całym naszym wspólnym życiu.

Kolejne zwrotki jeszcze powstaną.
Poniżej wklejam link do nagranej na YouTubie V Zwrotki.
Zapraszam do posłuchania: https://www.youtube.com/watch?v=wU6Vv-EGjYg&feature=youtu.be



czwartek, 24 maja 2018

Świadome Życie - John C. Maxwell - Utwór muzyczny na podstawie książki

Tu możesz posłuchać utworu:
https://www.youtube.com/watch?v=a9GNT0qmej8&t=29s

Ta książka zainspirowała mnie do działania.
Napisałam słowa  piosenki i melodię.
Na razie pierwsza zwrotka.
Kolejne są w trakcie poprawiania.
Utwór nagrany na telefonie komórkowym ale jest chęć nagrania w lepszej wersji.


W przygotowaniu kolejne zwrotki.


wtorek, 22 maja 2018

sobota, 12 maja 2018

Słowa podnoszące wibracje.

Znalazłam fajną mantrę na YouTube.
Ułożyłam słowa do śpiewania po polsku
i chwyty do gitary.
To mantra "Sa Ta Na Ma"

Obudziła się w nas poranna twórczość.
Kolejna piosenka, która wznosi na coraz wyższe poziomy. Zaczyna się od poziomu wspierającego "odwagi".
Jeśli człowiek zaczyna wkraczać na poziom odwagi rozpoczyna się w jego życiu zdrowienie.















Link do utworu na Youtube:
https://www.youtube.com/watch?v=XmuLlj2VrHU

GDeD  Bądź odważny
GDeD  Miej nadzieję
eDeD   Żyj w harmonii
aeDG   Szukaj sensu

GDeD  Kochaj ludzi
GDeD  Poczuj radosc
eDeD  Żyj w pokoju
aeDG  Odczuj jedność.


Na początku utwór powstał w wersji poniżej potem został wzbogacony do wersji, która jest wyżej.

GD Miłość
eD   Piękno
GD  Miłość
eD   Piękno
eD   Miłość
eD    Piękno
ae     Dobroć
DG    Radość







niedziela, 6 maja 2018

Beata Kozidrak - Rzeka Marzeń - Chwyty

Moja  ulubiona pozytywna  piosenka.
Link do wersji Beaty Kozidrak
Ale nagram w między czasie swoją wersję. 





https://www.youtube.com/watch?v=JjyTjLQsHnE









Rzeka Marzeń

2 x ( G, C , G , D ...)

G D G
Ostatni oddech słońca przynosi wiatr ,
e D
pod złotą łunę, pod świata płonący dach
a C e
Znad Rzeki Wspomnień obraz unosi się:
C a D a G
dom twój daleki zgubiony dawno gdzieś.
G a D G
Z dala od bliskich, w nieznane rzucił los
e D
w gwarze tajemnic brzmi nowy, nieznany głos
a C e
Znad Rzeki Wspomnień obłok unosi się:
C a D a G
dom twój daleki zgubiony dawno gdzieś .
Ref
D C G
Wyciągnij dłonie i chwyć marzenie
D C G
Ono rozproszy złe losów cienie
D C G
Niechaj nadziei skrzydła białe
a e D G
Z powrotem niosą cię, jak wiatr

2 x ( G, C , G , D ...  )


I wtedy czujesz, jak dobrze może być

Kiedy bezpiecznym snom już nie zagraża nic

Znad Rzeki Wspomnień księżyc odsuwa mgłę

dom twój daleki znowu odpływa gdzieś...

Ref.
Wyciągnij dłonie i chwyć marzenie

Ono rozproszy złej nocy cienie

Niechaj nadziei skrzydła białe

Z powrotem niosą cię, jak wiatr

2 x ( G, C , G , D ...) - G

Ref. Wyciągnij dłonie i chwyć marzenie


wtorek, 1 maja 2018

Ja jestem, Dobrze, że jesteś.

Własna melodia i słowa.

1.
C    Ja  jestem
a     Ja jestem
F    Ja jestem
G    Ja  jestem


Ref.

C    Jestem
a     Jestem
d     Jestem
C    Jestem

2.
Dobrze, że jesteś
Dobrze, że jesteś
Dobrze, że jesteś
Dobrze, ze  jesteś

Ref.

Jesteś
Jesteś
Jesteś
Jesteś

Nagranie w  przygotowaniu.

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Halleluja po polsku. Chwyty gitarowe.


Ge                  Tajemny akord kiedyś brzmiał
Ge                  Pan cieszył się, gdy Dawid grał
CDG/D           Ale muzyki dziś tak nikt nie czuje
GCD               Kwarta i kwinta tak to szło
eC                  Raz wyżej w dur, raz niżej w moll
Dhe                Szczęśliwy król ułożył alleluja

C                   Alleluja, 
G                  alleluja 
C                       Alleluja,
GDG            alleluuuuuuuuuja


Celowo piszę tylko 1 zwrotkę gdyż pozostałe dwie nie są optymistyczne, a raczej dołujące. 
Celowo również zmieniłam jedno słowo w pierwszej zwrotce i zachęcam śpiewać "szczęśliwy król".
Może ktoś ułoży 2 pozostałe zwrotki żeby miały tekst wspierający?
Nie wiem? Może ja ułożę za jakiś czas?

Poniżej link do mojej próbnej wersji nagrania na iSing:

https://ising.pl/nagranie/dheq4usraht,Alexandra_Burke-Hallelujah_wersja_po_polsku



Znalazłam inny tekst. 
Trochę ten tekst można zmienić, bo niezbyt rytmicznie brzmi.
1. Bóg w raju miłości zasiał dar,
Mężczyźnie, kobiecie tę miłość dał,
ta Miłość na wiek wieków niechaj trwa,
Więc chwalmy Boga głośno tak,
Za miłość tą, za wielki dar,
Śpiewajmy i wołajmy Hallelujah

Ref: Hallelujah, Hallelujah , Hallelujah , Hallelujah

2. Mój Panie Boże tyś w domu twym,
rozbrzmiewa ten miłości rym,
Bo sławić Ciebie pragnę z całych sił,
Błogosław Boże miłości tej,
Daj siłę, daj na każdy dzień,
Prosimy Cię wołając Hallelujah ! 










"Jaka radość...." Pozytywne, optymistyczne pieśni. Chwyty gitarowe.

Śpiewajcie tylko pozytywne, optymistyczne  pieśni.
 
          D
Ref. Jaka radość, czuję bliskość Boga, 
e                           A                   
moje serce dźwięczy szeptem słów,
D                        G7
modlitwa płynie z moich warg, 
D                 A       D
w mojej duszy zamieszkał Bóg.
 
               D                G7
Nasz Bóg jest dobry, to w Jego dłoni 
             A           A7
są szczyty gór, krańce ziemi 
D               e
i morze, które szumi, 
D             A    D
On stworzył cały świat.
 

Dokąd nie nagram swojej wersji wstawiam link do wykonania z YouTube:


https://www.youtube.com/watch?v=ZjtH6kKS94M

niedziela, 29 kwietnia 2018

Pan radością mą. Bóg radością mą. Chwyty gitarowe.

Śpiewajcie tylko pozytywne pieśni. 
Takie, które was wzniosą ku górze (-:

Jeśli pojawiają się dołujące słowa, o niskich wibracjach, źle kojarzące się - zamieniajcie je pozytywnymi.
Słowo pan zmieniam na Bóg gdyż Bóg jest Bogiem.
A pan może mieć różne określenia. (człowiek, mężczyzna, facet, władca, król, nie zawsze dobry, bożek).


C                            F 

Chcę przestąpić Jego próg

             C                      a 

z dziękczynieniem w sercu mym

                C           a                   G

i w przedsionki Boga wejść, chwaląc Go.


               C                         F                 C           a
Bo kolejny nadszedł dzień, który dał nam Bóg,


          F                          G                      C
chcę śpiewać Mu, bo Bóg radością mą.



Ref.

C                F           C           a

Bóg radością mą, Bóg radością mą,

F                            G               C  F  C

chcę śpiewać Mu, bo Bóg radością moją jest


C                  F                      a

Bóg radością mą, Bóg radością mą,

F                            G               C                

chcę śpiewać Mu, bo Bóg radością mą.




Do czasu nagrania swojej wersji wstawiam nagranie z 

YouTube:

https://www.youtube.com/watch?v=aF1L7GPH3QI




Poezja kowidowa, antylogdaunowa :-)

  Poezja kowidowa, antylogdaunowa :-) Nie róbcie ludziom więzienia Nie róbcie życia nie do zniesienia Człowiek, człowieka potrzebuje Bratnie...